Żeby skutecznie zarządzać swoim wizerunkiem w Internecie musisz być na bieżąco. Czasem ciężko nadążyć za nowymi trendami, które w szybkim tempie zdobywają tysiące nowych użytkowników. Z całą pewnością prowadzenie profilu firmowego jest konieczne, żeby wypromować markę. Pytanie, czy profil na jednym portalu jest wystarczający? W niektórych branżach Facebook czy YouTube często nie wystarczą. Żeby dać się poznać większej ilości odbiorców, dobrze jest prowadzić kanał w kilku portalach, a amerykański serwis Pinterest zyskuje coraz większą popularność, warto zatem wykorzystać go do promocji swojej marki.
Czym jest portal i do czego służy?
Pinterest powstał od dwóch angielskich słów: pin, co oznacza przypiąć oraz interest czyli zainteresowania. W 2010 roku serwis założyło trzech Amerykanów – Ben Silbermann, Paul Sciarra oraz Evan Sharp.
Pinterest bardzo mocno skupia się na warstwie wizualnej, miejsce znaleźli tu wszelkiego rodzaju twórcy, artyści, architekci, osoby tworzące rzeczy piękne. Nietrudno się domyślić, że jest on porównywany do tablicy korkowej, na której lądują karteczki do notowania, widokówki, wycinki z gazet, inspiracje. Chodzi o to, żeby tworzyć swoją mapę myśli, zainteresowań, pomysłów, tylko w świeci wirtualnym. Można się nią dzielić ze znajomymi i podglądać ich zainteresowania. Można zrobić sobie wiele tablic tematycznych, zwanych „sekcjami”.
Kto używa Pinteresta?
Aby zadecydować, czy znajdziemy na tym portalu naszych docelowych odbiorców należy przyjrzeć się temu, kto go używa.
Użytkownicy to osoby, które lubią kolekcjonować inspiracje. Osoby, które chciałaby podróżować, fotografować, projektować ubrania czy robić milion innych rzeczy, ale nie mają czasu ani energii. Niepoprawni marzyciele, którzy planują idealne życie, ale nie są w stanie go zrealizować. Pinterest skupia ludzi, którzy układają w głowie różne wizje, więc osoby pracujące jako twórcy mody, architektury, wnętrz, obrazów są tutaj obecne. I jeżeli chcesz zainspirować ich swoimi produktami czy zainteresować marką – Pinterest jest dla Ciebie.
Niektóre chwyty na Pinteresta.
- Rich Pins.
To funkcja darmowa i trochę niedoceniana, a bardzo przydatna. Jest to możliwość dodania rozbudowanego opisu z pięciu kategorii: Produkt, Miejsce, Przepis, Film, Artykuł.
Warto dodać Pina Miejsce z adresem, mapą, i kontaktem do nas. Pinezki produktów to w ogóle rarytas. Mogą zawierać informacje o cenie, dostępności produktu w naszym sklepie oraz informację, gdzie można produkt kupić. Warto dodać, że te dwie pierwsze informacje są na bieżąco aktualizowane.
- Konkursy.
Tak, to co użytkownicy kochają najbardziej i dzięki czemu marki zyskują ogromne zainteresowanie. Nie jest to jeszcze na tym serwisie bardzo popularne, więc nie ma określonych zasad, ale od czego jest wyobraźnia. Zaproponujmy jakieś zastawienie naszych produktów z miejscami, w które byście je zabrali, albo z sytuacjami, w których są niezbędne. Fajna i angażująca zabawa i niesamowity marketing.
- Tablice grupowe.
Stwórz tablicę i zapraszaj użytkowników portalu do przypinania na niej swoich pomysłów. Stwórz w ten sposób ze swoimi fanami wspólny projekt. Wyobraź sobie, że Twoi odbiorcy mogą realnie współtworzyć Twoją markę. Dla wszelkich artystycznych dusz to będzie świetna okazja do zaprezentowania się, a Tobie przysporzy wiernej grupy odbiorców.
- Pokaż, co lubią inni.
Promuj to, co jest popularne wśród Twoich fanów. Internautów interesuje, co lubią inni. Pozwól im kreować trendy, wymieniać pomysły i zyskuj zaangażowanie.
0 Komentarzy